Proces powstawania Obrazu Ikony jest żmudny, długi, ale piękny, to czas na modlitwę – zatrzymanie się w czasie. Ikona powstała w Bizancjum. Ikoną nazywano każde figuralne przedstawienie Chrystusa, Bogurodzicy, świętych czy aniołów, bez względu na to czy było to malowidło na desce, na ścianie, mozaika czy rzeźba.

Powszechnie ikoną nazywamy malowidło na desce.

Drzewo jest symbolem życia, na nim w Raju rosły życiodajne owoce, z drzewa została wykonana Arka, w której Izraelici przechowywali tablice Prawa Bożego i wreszcie krzyż, który stał się nowym Drzewem Życia, dzięki któremu na nowo mamy dostęp do wieczności.
Pierwszym błogosławieniem ikony jest modlitwa ikonografa w intencjach Kościoła, intencjach powierzonych lub za tych dla których tę ikonę maluje.
Proces powstawania Ikony jest żmudny, długi ale piękny, to czas na modlitwę, zatrzymanie się w czasie.

IKONY – „Nie chcą być nowoczesne, więc nie będą przestarzałe. Nie pragną szokować więc się nie znudzą. W życiu w którym wszystko się zmienia, świadczą o tym co trwa. W świecie, który ucieka przed siebie, chcą nas zatrzymać. Nie były przeznaczone do muzeum. Choć wiele z nich pachnie świeżym werniksem, przybywają do nas z głębi bizantyńskich dziejów, z bliska i z daleka abyśmy mogli na nie popatrzeć, a one na nas. Czy dostrzegamy w nich odblask Pierwowzoru? A one, czy widzą w nas, w naszych twarzach i oczach obraz i podobieństwo Tego, dzięki któremu jesteśmy? Czy staną się dla nas namiotem spotkania i arką przymierza?” (ks.prof.Michał Janocha)

Ikona ma za zadanie nie tylko uczyć i tworzyć więź z namalowaną osobą, ale ma również ukazywać sposób patrzenia na świat w wymiarze duchowym.

Ikonopisarze posługują się różnymi rodzajami perspektywy które mają nas skłonić do zmiany realistycznego postrzegania rzeczywistości.

Perspektywa odwrócona – linie zbiegają się na osobie patrzącej na obraz, zostajemy w ten sposób włączeni w namalowaną scenę.Okno, na inną rzeczywistość, przez które Bóg patrzy na nas!